Wobec takiego ultimatum Andrus musiał podjąć decyzję z czego chce zrezygnować. Między nim a prezesem radia Jackiem Sobalą doszło do spotkania 19-go października. Jednak panowie nie doszli do porozumienia.
W związku z powyższym Artur Andrus ostatecznie zdecydował zakończyć swoją trwającą od 23 lat (!) współpracę z Polskim Radiem. Całą sprawę skomentował krótko:

"Nie wiem, czy jeszcze wystąpię w Trójce. Być może pojawię się, by poprowadzić ostatnią audycję. Poprosiłem o szybkie rozwiązanie umowy za porozumieniem stron"

- powiedział dziennikarz.
Artur Andrus przez ostatnie 12 lat godził pracę w radiowej Trójce i w TVN24. Niestety obecnym władzom Trójki taka sytuacja się nie spodobała.