Kabaret Paranienormalni ponownie gościł u Kuby Wojewódzkiego. I ponownie było bardzo zabawnie.
Zaczęło się od historii o całowaniu na scenie. Panowie przybliżyli kulisy i problemy, które pojawiały się podczas skeczu, w którym mieli się pocałować. Igor opowiedział też historię podrywu, którego doświadczył ze strony pewnego aktora na bankiecie.
Kabareciarze opowiedzieli też o tym, jak dowiedzieli się, że ich program "Paranienormalni Tonight" został zdjęty z ramówki TVP, wspomnieli ciekawą anegdotę z Marianem Dziędzielem, a Kuba Wojewódzki wynalazł fragment serialu "Samo życie", w którym epizodyczną rolę zagrał... Igor!
Tak wygląda screen z tego serialu:
Cały program był wzajemnym wbijaniem sobie zabawnych "szpileczek" między Kubą, a kabareciarzami. Po jednej z nich Kuba powiedział:
"Sprawdziłem w urzędzie statystycznym - po waszych skeczach zainteresowanie imieniem Mariola spadło w Polsce o 70%!"
Cały występ tutaj: