Podczas realizacji programów kabaretowych niejednokrotnie dochodzi do niespodziewanych i niezwykle zabawnych sytuacji, które bawią publiczność w studio, a o których widzowie przed telewizorami nie mają pojęcia. Każda taka sytuacja, która odbiega od scenariusza budzi w kabareciarzach instynkt improwizacyjny. Są tacy, którzy potrafią znakomicie się w tym odnaleźć. Z pewnością do takich osób należą Marcin Wójcik i Robert Górski, czego dowodzi poniższy przykład gdy podczas kręcenia skeczu Michałowi Wójcikowi... odkleiły się wąsy!
Nieplanowana przerwa wymuszona złośliwością rzeczy martwych okazała się znakomitą okazją do krótkiego pożartowania. A ponieważ widzowie kochają wpadki i nieplanowane sytuacje toteż bawili się przy tym znakomicie.
A cała ta sytuacja miała miejsce podczas odgrywania tego oto skeczu: